Widok
Były pracownik Norauto
Witam
Na wstępie pozdr kierownika :) (porażka)
To co sie dzieje w Norauto to parodia.Samochody dotykają ludzie którzy nie maja wogule pojecia o mechanice.
Odeszłem z tej ,,Firmy,, bo zacząłem sie cofac w swojim fachu.
Lubisz swoj samochód to nie rob mu tej krzywdy wstawiając go do Norauto
Pozdr.
Na wstępie pozdr kierownika :) (porażka)
To co sie dzieje w Norauto to parodia.Samochody dotykają ludzie którzy nie maja wogule pojecia o mechanice.
Odeszłem z tej ,,Firmy,, bo zacząłem sie cofac w swojim fachu.
Lubisz swoj samochód to nie rob mu tej krzywdy wstawiając go do Norauto
Pozdr.
też kiedyś tam pracowałem i obsługa nie była taka zła, jak jest klient z którym można normalnie dogadać to nigdy nie było żadnych większych problemów. Musiałem się zwolnić, bo nie przepadam za relacjami klient-sprzedawca. I choć byłem tylko konsultantem to nie narzekam. Z kierownikami tak jak w każdej firmie tego typu, po prostu nie da się dobrze żyć.