Widok
Tak jak napisala Roksana... Sale chcemy odstapic, bo znalezlismy inna, ktora nam bardziej odpowiada - przede wszystkim ze wzgledu na ilosc dostepnych miejsc noclegowych.
Rezygnacja z jakiegos lokalu nie jest jednoznaczna ze zlą jego jakoscia, ale preferencjami klientów, a to jest znaczna roznica.
Casille zdecydowanie polecam, a robie to na podstawie opini gosci bawiacych sie w tym lokalu na roznych weselach.
Rezygnacja z jakiegos lokalu nie jest jednoznaczna ze zlą jego jakoscia, ale preferencjami klientów, a to jest znaczna roznica.
Casille zdecydowanie polecam, a robie to na podstawie opini gosci bawiacych sie w tym lokalu na roznych weselach.
Jeżeli naprawdę chcesz odstapić tą salę to nie opieraj się tylko na forum Trójmiasto. Tak z rozsądku radzę :)
Trzeba mieć wielkie szczęście aby ktoś stąd był na 100% zainteresowany Twoją ofertą...
Trzeba mieć wielkie szczęście aby ktoś stąd był na 100% zainteresowany Twoją ofertą...
___________________________________________________
"A gdyby tak świat leżał u Twych stóp...?"
''Nie odkładać marzeń, bo nie zmieszczą się na półce"
"A gdyby tak świat leżał u Twych stóp...?"
''Nie odkładać marzeń, bo nie zmieszczą się na półce"
Niestety problem polega na tym, ze wlasciciele niestety akurat w tej kwesti nie za bardzo chca pomoc:( Chodzi pewnie o to, ze jesli nikogo nie znajde, to zadatek najzwyczajniej zostanie w ich kieszeni, a termin i tak sprzedadza.
Oczywiscie rozumiem to, bo w koncu troche czasu mi poswiecili.
Takze same widzicie-jestem zdana na siebie:(
Oczywiscie rozumiem to, bo w koncu troche czasu mi poswiecili.
Takze same widzicie-jestem zdana na siebie:(
Nie, to nie jest tak, ze teraz moga sprzedac moj termin, ale jakos do konca stycznia musze wplacic pieniazki na wesele i do tego tez czasu mam mozliwosc odsprzedania tego terminu. A wiadomo, ze skoro ich nie wplace to automatycznie zarezerwowany termin zwolni sie. Zas oni z pewnoscia zdaza jeszcze go sprzedac :)
Tak czy inaczej dobre i to, ze mam mozliwosc odstapienia tego terminu:)
Ale czy sie uda.....:(
Tak czy inaczej dobre i to, ze mam mozliwosc odstapienia tego terminu:)
Ale czy sie uda.....:(
Kurczę całą kasę za wesele masz wpłacić w styczniu?No to faktycznie problem.Ale uważam,że właściciele powinni ci pomóc.Przecież do nich zgłasza się najwięcej chętnych...Bo w styczniu na maj to też chyba nie będzie im łatwo sprzedać.....Może porozmawiaj z nimi jeszcze raz...A może uda się tu na weselniku komuś odstąpić..Będę trzymała kciuki:-)
Najpozniej na 4 msc. przed data planowanej imprezy musze wplacic 50%, a pozostala czesc na tydzien przed zarezerwowanym terminem.
Wczoraj rozmawialam, ze znajoma, ktora rozwniez rezygnowala z zarezerwowanej sali (Opus - Wejherowo)i ku mojemu zaskoczeniu wlasciciele sali w momencie, gdy znalezli chetnych na ten termin, poinformowali o tym moja znajoma i zaprosili po odbior zadatku. Mile prawda?
Poki co mam nadzieje, ze uda mi sie odstapic ten termin i odzyskac zadatek:)
Wczoraj rozmawialam, ze znajoma, ktora rozwniez rezygnowala z zarezerwowanej sali (Opus - Wejherowo)i ku mojemu zaskoczeniu wlasciciele sali w momencie, gdy znalezli chetnych na ten termin, poinformowali o tym moja znajoma i zaprosili po odbior zadatku. Mile prawda?
Poki co mam nadzieje, ze uda mi sie odstapic ten termin i odzyskac zadatek:)
Dla uscislenia...
Nie traktuje podejscia Chaty do mojej sprawy jako oszustwa! Nawet smialam przypuszczac, ze nie bede miala mozliwosci, aby moj termin sprobowac odsprzedac. Jakby nie bylo... umowa w koncu jest imienna (+ w umowie jest zapisek mowiacy o zadatku, a nie zaliczce) i w zwiazku z tym Chata nie miala obowiazku dawac nawet takiej mozliwiosci. Takze uwazam, ze zachowali sie bardzo fair, aczkolwiek mozna zawsze oczekiwac wiecej...tym bardziej, ze czlowiek juz tak skonstruowany jest, ze jak daja palec, to chce sie reke :)
Byloby super, gdyby przekazali mi informacje, ze faktycznie ktos sie interesuje moim terminem, ale...niestety na to juz nie mam szansy :)
Nie traktuje podejscia Chaty do mojej sprawy jako oszustwa! Nawet smialam przypuszczac, ze nie bede miala mozliwosci, aby moj termin sprobowac odsprzedac. Jakby nie bylo... umowa w koncu jest imienna (+ w umowie jest zapisek mowiacy o zadatku, a nie zaliczce) i w zwiazku z tym Chata nie miala obowiazku dawac nawet takiej mozliwiosci. Takze uwazam, ze zachowali sie bardzo fair, aczkolwiek mozna zawsze oczekiwac wiecej...tym bardziej, ze czlowiek juz tak skonstruowany jest, ze jak daja palec, to chce sie reke :)
Byloby super, gdyby przekazali mi informacje, ze faktycznie ktos sie interesuje moim terminem, ale...niestety na to juz nie mam szansy :)