Odpowiadasz na:

ATMA

Dziekuje za odp.!:-)))Czytalam Twoje teksty, kilkakrotnie...Mozesz mi wyjasnic pochodzenie slowa Sufizm? Czy ten ruch nie ma aby cos wspolnego z Hare Krsna? Twoje... rozwiń

Dziekuje za odp.!:-)))Czytalam Twoje teksty, kilkakrotnie...Mozesz mi wyjasnic pochodzenie slowa Sufizm? Czy ten ruch nie ma aby cos wspolnego z Hare Krsna? Twoje opisy wygladaja mi znajomo do zajec na ktore chodzilam w liceum-zaczelo sie od wykladu o reinkarnacji, po ktorym byly zaproszenia na darmowe lekcje medytacji . Spiewalismy hinduskie mantry, niektorzy tanczyli, byly poczestunki i wyklady roznych "Mistrzow " na video.Mowili, ze bezustanne czantowanie mantr to jedyna droga do samorealizacji. Ludzie rowmiez byli otwarci, z roznych srodowisk, bylo sympatycznie , ale wiesz co? Nikt z nich nie wydawal sie ani samozrealizowany, ani szczesliwy. Nie mieli zadnych wlasnych zainteresowan, powtarzali regulki z wykladow jak magnetofon i zerwali z wszystkimi swoimi dotychczasowymi znajomymi, uwazajac ich za swych wrogow. Przez pewien czas cwiczylam te mantry-czesto medytuje-i pewnej nocy podczas czantowania poczulam sie bardzo zle-pchaly sie do mnie ochydne, czarne energie-i gdyby nie to , ze od dziecka mam wokol mojej aury ochronny parawan mogloby byc zle. Oczywiscie zrezygnowalam z tego ruchu, i , moja-jak mi sie zdawalo-przyjaciolka stamtad zerwala ze mna wszelki kontakt. Ruch o ktorym pisze to Instytut Wiedzy o Tozsamosci-Misja Czajtanii. Po tym nastawilam sie b. krytycznie do ludzi , ktorzy wszem i wobec rozglaszaja, jacy sa rozwinieci duchowo i pouczaja wszystkich naokolo. Prawdziwa duchowosc nie krzyczy, ale wysyla swiatlo-ja sie po prostu czuje.Pisze Ci to wszystko wyrazajac zyczenie, by te tance rowniez okazaly sie swiatlem i bys skupila sie na energii tych ludzi-ona nie klamie.Podazaj za swiatlem!Rowniez wysylam promien zlotej energii!:-))))