Odpowiadasz na:

Re: CET na Kowalach - proszę o opinie

Mam dzieci w tej i w innej prywatnej szkole - tak się złożyło - i w związku z tym mam porównanie. W CET odnosi się dziwne wrażenie, że Dyrekcja ma coś do ukrycia - opisywane już przyprowadzanie i... rozwiń

Mam dzieci w tej i w innej prywatnej szkole - tak się złożyło - i w związku z tym mam porównanie. W CET odnosi się dziwne wrażenie, że Dyrekcja ma coś do ukrycia - opisywane już przyprowadzanie i odprowadzanie dzieci w przedszkolu, rodzice nie mają możliwości porozmawiać na bieżąco z wychowawcą, nie mogą zobaczyć jak dziecko zachowuje się w swojej sali, ani nawet jakie tam panują warunki. Dzieci były z przedszkola zadowolone, była muzyka i gimnastyka z odpowiednimi nauczycielami - to uważam za plus, panie od angielskiego mówiące do dzieci wyłącznie po angielsku - ok.
Ale to przedszkole. Szkoła to już inna sprawa. Oferta zajęć dodatkowych przepełniona i nieczytelna - zajęcia w stylu "Akademia geniusza", "Odyseja umysłu" - nie wiadomo o co chodzi. Taekwondo - groźne panie, których dzieci się boją. Gitara - nauczyciele którzy nie potrafią porozumieć się z dziećmi - ciągła wymiana. Tańce - totalne zniechęcenie. A najbardziej przeraża, że przyjmują co roku po 3 klasy pierwsze, a dzieciaki są upychane do granic możliwości. Mieli zrezygnować z przedszkola - ale chyba za dobry interes, bo nadal przyjmują...
Podsumowując odnosi się wrażenie, że najważniejszy jest zysk właścicieli, owszem oferta bogata, ale dzieci są na drugim planie...

zobacz wątek
10 lat temu
~Kotula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry