Widok
hej!
byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. Pęcherzyk pięknie urósł w lewym jajniku, w 12 dniu cyklu ma 20mm, jutro biore zastrzyk z prenygnylu wieczorem, no i zalecenia lekarza- 3 dni wieczornego przytulania plus niedziela rano:)
Strasznie się ucieszyłam. Tylko nie wiedziałam, że tak ciężko dostać ten prenygnyl.
Pozdrawiam
byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. Pęcherzyk pięknie urósł w lewym jajniku, w 12 dniu cyklu ma 20mm, jutro biore zastrzyk z prenygnylu wieczorem, no i zalecenia lekarza- 3 dni wieczornego przytulania plus niedziela rano:)
Strasznie się ucieszyłam. Tylko nie wiedziałam, że tak ciężko dostać ten prenygnyl.
Pozdrawiam
no właśnie Lenka nie ma na to sposobu, ginka próbowała mnie ratować tabletkami na żołądek, ale to nie zdawało egzaminu, trzeba to przeżyć, potem już będziesz czuła ruchy i czuła się o niebo lepiej:) ostatnio gdzieś wyczytałam, że kolejna ciąża po stracie jest dużo bardziej silna genetycznie więc Kochana u Ciebie i u mnie teraz musi być już tylko dobrze:)
Basieniak, dziękuję Ci za te słowa:))
Pomyslałam tak, bo w tamtej ciązy tez tak było... :/
Nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc, ze to minie. Muszę jakos zacisnąc zęby, oby maleństwo miało sie dobrze.
Własnie sie naczytałam w necie, ze niektóre kobiety niestety tak mają i za bardzo nie ma na to sposobu:(
Pomyslałam tak, bo w tamtej ciązy tez tak było... :/
Nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc, ze to minie. Muszę jakos zacisnąc zęby, oby maleństwo miało sie dobrze.
Własnie sie naczytałam w necie, ze niektóre kobiety niestety tak mają i za bardzo nie ma na to sposobu:(
Lena nie da się odpowiednio przygotować do ciąży, bo żadna z nas nie wie jak będzie ją przechodzić...ja miałam koszmarne bóle żołądka, w dużej mierze przez progesteron i inne hormony, dzidzia uwierz czuje się dobrze - to jedynie przyszłe mamusie dostają cięgi..więc teraz martw się o sobie i swoje lepsze samopoczucie i nie miej wyrzutów, za jakiś czas powinni być lepiej...a maleństwo bierze sobie z Ciebie co najlepsze normalnie jak ze szwedzkiego stołu:)
Ana współczuję wymiotów i mdłości:( znam ten Wasz ból Kochane
Ana współczuję wymiotów i mdłości:( znam ten Wasz ból Kochane
hej dziewczynki :)
Lena nie martw sie wszytsko bedzie dobrze!!! dzidzi w 1 trymestrze czerpie wartosci odzywcze z Twoich zapasów !
a ja myslalam ze juz mi przeszło a dzis rano znowu okropne mdlosci i wymioty - po raz pierwszy od poczatku ciąży :/
Koraliczek - metformina to dobry lek !!! ja zaczelam brac jak poecherzyki nie rosły- po metforminie super urosły i udało sie zajsc :))
pozdrawiam
Lena nie martw sie wszytsko bedzie dobrze!!! dzidzi w 1 trymestrze czerpie wartosci odzywcze z Twoich zapasów !
a ja myslalam ze juz mi przeszło a dzis rano znowu okropne mdlosci i wymioty - po raz pierwszy od poczatku ciąży :/
Koraliczek - metformina to dobry lek !!! ja zaczelam brac jak poecherzyki nie rosły- po metforminie super urosły i udało sie zajsc :))
pozdrawiam
Koraliczku, może masz rację-lepiej sie tak nie nastawiac to bedzie lepsza niespodzianka i wieksza radosc!! :DLepiej podejsc do tego na spokojnie.
A ja dzis, dziewczyny stwierdzam, że.... nie przygotowałam sie odpowiednio do ciązy i mam wyrzuty sumienia:((((
Juz naprawdę staram sie jesc ostroznie, zdrowo, lekko... ale nic nie pomaga. mam takie ataki bólu żołądka, że... mam tam chyba normalnie żywą ranę :( Jestem załamana, nie wiem co robic jak sobie pomóc i maleństwu, które na pewno tez nie czuje sie komfortowo jak mama sie w ten sposób męczy> nie wspomnę o cholernie ciezkim trawieniu:(((a wszystko przez własnie progesteron no i koło sie zamyka...
Powinnam chyba przed zajsciem w ciązy zrobic gastroskopię, albo jakies inne badanie, które by ocenilo stan mojego zołądka i to wyleczyc...
Nie wiem co bedzie pozniej...:/
A ja dzis, dziewczyny stwierdzam, że.... nie przygotowałam sie odpowiednio do ciązy i mam wyrzuty sumienia:((((
Juz naprawdę staram sie jesc ostroznie, zdrowo, lekko... ale nic nie pomaga. mam takie ataki bólu żołądka, że... mam tam chyba normalnie żywą ranę :( Jestem załamana, nie wiem co robic jak sobie pomóc i maleństwu, które na pewno tez nie czuje sie komfortowo jak mama sie w ten sposób męczy> nie wspomnę o cholernie ciezkim trawieniu:(((a wszystko przez własnie progesteron no i koło sie zamyka...
Powinnam chyba przed zajsciem w ciązy zrobic gastroskopię, albo jakies inne badanie, które by ocenilo stan mojego zołądka i to wyleczyc...
Nie wiem co bedzie pozniej...:/
hej dziewczynki,
ja tylko poczytuję, bo mam nadzieję, że czekająca na następny cykl clo się nie przyda.. jestem właśnie po laparoskopii, bo hsg pokazało niedrożność po obu stronach, na szczęście laparoskopia wyszła pozytywnie i jajowody okazały się drożne.. też w tym cyklu brałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków i mi lekarz kazał zrobić test dokładnie po 14 dniach od podania zastrzyku. Co do metforminy (rozumiem, że na insulinoodporność) to jest to tani lek poniżej 10 zł za opakowanie.. niestety trzeba do tych leków organizm przystosować ja testuję już 2 i żołądek szaleje..
trzymam kciuki oby się udało. pozdrawiam
ja tylko poczytuję, bo mam nadzieję, że czekająca na następny cykl clo się nie przyda.. jestem właśnie po laparoskopii, bo hsg pokazało niedrożność po obu stronach, na szczęście laparoskopia wyszła pozytywnie i jajowody okazały się drożne.. też w tym cyklu brałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków i mi lekarz kazał zrobić test dokładnie po 14 dniach od podania zastrzyku. Co do metforminy (rozumiem, że na insulinoodporność) to jest to tani lek poniżej 10 zł za opakowanie.. niestety trzeba do tych leków organizm przystosować ja testuję już 2 i żołądek szaleje..
trzymam kciuki oby się udało. pozdrawiam
ej dziewczyny nie przesadzajcie, ja tam nic w powietrzu nie czuje, pani dr powiedziala zebym zrobila beta hcg we wtorek... boje sie ze znow nic nie wyjdzie bo jesli bym dostala okres.. to bede potrzebiowala 2 000 zl na wykonanie planu pani dr.. czyli inseminacja, badania do niej no i droznosc... plus leki jakies metformina pewnie i moze cos jeszcze... :) ale poki co jest jeszcze ta nadzieja :)







