Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

a wiecie co, wczoraj pojechalismy z mezem do centrum miasta do notariusza.. bo maz zgubil dowod rejestracyjny auta i trzeba byla takie oswiadczenie zalatwic ale mniejsza z tym.. z ciekawosci... rozwiń

a wiecie co, wczoraj pojechalismy z mezem do centrum miasta do notariusza.. bo maz zgubil dowod rejestracyjny auta i trzeba byla takie oswiadczenie zalatwic ale mniejsza z tym.. z ciekawosci weszlam do sklepu zobaczyc po ile sa wozki dzieciece ii przerazilam sie!! myslalam ze to z 400 500 zl jak rower a tu ponad 1000 i wiecej!!! szok!!!!! no bo ile mi to bedzie sluzyc z poltora roku do 2 lat max a potem co z tym zrobic, chyba sprzedac bo tyle pieniedzy ;/ moj tato sie smieje ze mi zespawa wozek ;p a babcia ze mi uszyje poszewki ;d hehe

zobacz wątek
14 lat temu
Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry