Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Kkasiu, ja juz kolejne dostałam. ostatnio mialam Natamycynę i jeszcze cos podobnego, wczesniej Clortimazolum tą 1 tab., Gynazol jakos na poczatku ciąży, ale to wszystko nic nie dało. A teraz znów...
rozwiń
Kkasiu, ja juz kolejne dostałam. ostatnio mialam Natamycynę i jeszcze cos podobnego, wczesniej Clortimazolum tą 1 tab., Gynazol jakos na poczatku ciąży, ale to wszystko nic nie dało. A teraz znów Clotrimazolum 6tab. i krem do łatwiejszej aplikacji... takze juz troche tego w ciazy przerobiłam, nie mówiac o pozostałym czasie:( Jakas odporna jestem za bardzo :/
zobacz wątek