Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Zgadza się, moja to już przesadza :) Zarwana noc, bo jak mała się rusza i kopie to ja mam ataki zgagi i jak nie usiądę to mi się może cofnąć wszystko z żołądka...ja nie wiem jak to będzie jak ona... rozwiń

Zgadza się, moja to już przesadza :) Zarwana noc, bo jak mała się rusza i kopie to ja mam ataki zgagi i jak nie usiądę to mi się może cofnąć wszystko z żołądka...ja nie wiem jak to będzie jak ona jeszcze z 2 kg przybierze, w ogóle nie będę spała...bóle krzyża to normalka + na nie mają dodatkowy wpływ hormony, to nie tylko rosnący brzuszek:/

Koraliczku to normalne, że przychodzą chwile zwątpienia, ale walczycie i mam nadzieję, że będzie Wam to wynagrodzone:*