Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

dla mnie nie jest męczące, ja to bardziej myliłam z wypychaniem się młodej, ale jak stały się bardziej regularne to raczej skurcze...w nocy czasami mnie one obudzą, ale jak miną to dalej... rozwiń

dla mnie nie jest męczące, ja to bardziej myliłam z wypychaniem się młodej, ale jak stały się bardziej regularne to raczej skurcze...w nocy czasami mnie one obudzą, ale jak miną to dalej zasypiam...spokojnie dam radę, no chyba, że się maksymalnie nasilą to wtedy nie wiem :D

brzuch się robi taki napięty, czuję takie rozpieranie i nacisk na krocze od środka...jakby jakiś balon w brzuchu się powiększał i napierał na wszystko, i mija...i za jakiś czas to samo;)

zobacz wątek
13 lat temu
Basieniak

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry