Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3
Rozumiem, kurcze zawsze jakieś paskudztwo się do człowieka przyczepi. Ja też zanim zaczęłam stosować to poczytałam i pierwsze dawki niezbyt fajnie znosiłam. Miałam zawroty głowy- sporadycznie, ale...
rozwiń
Rozumiem, kurcze zawsze jakieś paskudztwo się do człowieka przyczepi. Ja też zanim zaczęłam stosować to poczytałam i pierwsze dawki niezbyt fajnie znosiłam. Miałam zawroty głowy- sporadycznie, ale potem organizm się przyzwyczaił. Powodzenia życzę.
zobacz wątek