Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3

Hej Kobietki :)

Koraliczek to super że praca fajna, najważniejsze to robić to co się lubi :)
Ja tez swoja prace lubie i to chyba dlatego do 7 m-c pracowałam :)

... rozwiń

Hej Kobietki :)

Koraliczek to super że praca fajna, najważniejsze to robić to co się lubi :)
Ja tez swoja prace lubie i to chyba dlatego do 7 m-c pracowałam :)

Aszi... to wróże Ci synka :P

bo ja z kolei na początku ciąży mialam bardzooo ochote na slodkie, a normalnie mało jem słodyczy, prawie wogóle, tyle co do kawki 2,3 kosteczki czekolady (i to najczęściej gorzkiej) a w w pierwszych miesiącach ciąży ciągle chodziła za mną czekolada mleczna z orzechami :) zreszta nadal czasem mnie nachodzi...
mówia że jak ma się ochote na słodkości to na dziewuszkę - u mnie się to sprawdziło ;P

a tak z innej beczki to ja od 4 nad ranem nie moglam spać, wierciłam się z boku na bok ( a przekręcić się z prwej na lewą albo odwrotnie to dla mnie duuuży wysiłek ;P kregosłup daje się we znaki.)
Mała wierciła się całą noc i jak tu spać ...! ach... :)


pozdrowionka papa

zobacz wątek
13 lat temu
ana84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry