Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3

oki, gadalam z moim adasiem i stwierdzilismy ze zaryzykujemy jedna wizyta nas nie zbawi... nie zbiedniejemy tak bardzo a moze czegos sie dowiemy.. rano robie sikacza bo mnie juz wkurza ten brak... rozwiń

oki, gadalam z moim adasiem i stwierdzilismy ze zaryzykujemy jedna wizyta nas nie zbawi... nie zbiedniejemy tak bardzo a moze czegos sie dowiemy.. rano robie sikacza bo mnie juz wkurza ten brak okresu, czas dzialac, moze luteina? ide spac buziaki kochane :)

zobacz wątek
13 lat temu
~Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry