Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3
Bombelkowa głowa do góry:) Zobaczysz, że i Tobie się uda...trzymam kciuki, może przyszły cykl będzie tym szczęśliwym:)
U mnie albo nie bylo pęcherzyka dominującego albo mi przerósl, także...
rozwiń
Bombelkowa głowa do góry:) Zobaczysz, że i Tobie się uda...trzymam kciuki, może przyszły cykl będzie tym szczęśliwym:)
U mnie albo nie bylo pęcherzyka dominującego albo mi przerósl, także niestety z Clo to nie taka prosta sprawa. Ale wierzę, że Tobie uda się to jak najszybciej:) Pozdrawiam
Koraliczku jak się czujesz??
zobacz wątek