Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3
Lena nic się nie martw wszystko się jakoś ułoży...
ja tez od kilku dni mam jakiegoś doła, już też nie wiele nam zostało do przeprowadzki ale jeszcze sporo, wszystko na szybko robimy...też...
rozwiń
Lena nic się nie martw wszystko się jakoś ułoży...
ja tez od kilku dni mam jakiegoś doła, już też nie wiele nam zostało do przeprowadzki ale jeszcze sporo, wszystko na szybko robimy...też się boję że nie zdążymy z tym wszytskim... i chyba dlatego mam jakiś dziwny nastrój jestem rozdrażniona... wczoraj sobie nawet popłakałam troche... poza tym nie najlepiej się czuję - cholerny ucisk... dziś może troszke lepiej, bo nie przesiliłam nogi... nawet dałam rade pojechać autem do fryzjera dla poprawy humoru :)
no ale musi być dobrze, a ta huśtawka nastrojów to podobno norma pod koniec ciąży :)
Koraliczku u mnie bruszek bardzo wcześnie się uwidocznił i szybko rósł, już w 2 m-cu ci co nie wiedzieli zauważyli... :)) a tak od połowy ciąży rośnie już wolniej, teraz tylko czuję ze mała rośnie bo brzuch bardziej odstaje a dzidzia nie ma już miejsca na kopniaki tylko widze jak się rozciąga, np robi się ogromna gora po lewej str pępka i druga mniejsza całkiem po prawej stronie brzucha całkiem z boku dosłownie prawie na granicy między brzuchem a plecami tam gdzie czasem mamy kolkę :D wtedy widzę jaka ona jest już duża :) pewnie waży już ok 2200 ;) czasem bruszek naprawde zmienia się w dziwny kształt jak dziecko ułoży się tylko po jednej str :D a zresztą same zobaczycie :P CUDOWNE TO CHWILE :))wynagradzają wszystko ;)
pozdrawiam :*
zobacz wątek