Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3
Ooo nie zauwazyłam, że pisalyscie juz o prezentach.
A ja dostalam kosmetyki z Max Factora od męża (sama sobie wybrałam :), a od szwagierki komin.
Wczoraj bylismy na małych...
rozwiń
Ooo nie zauwazyłam, że pisalyscie juz o prezentach.
A ja dostalam kosmetyki z Max Factora od męża (sama sobie wybrałam :), a od szwagierki komin.
Wczoraj bylismy na małych zakupach, bo zaczynają sie wyprzedaze i kupilismy kilka ciuszków dla małego; sobie jakos trudniej cos wybrac.
A tej teorii z pępkiem jakos nie ogarniam...
Ja w tej chwili mam juz pępek na wierzchu :)
zobacz wątek