Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3
hmm... no to mnie Kasia trochę nastraszyłas :/ bo to nie jest to o czym pisze Ana - nie to miejsce i nie jest to chwilowe...
Fakt, że jestem gapa i mogłam dzis zadzwonic do swojej gin w...
rozwiń
hmm... no to mnie Kasia trochę nastraszyłas :/ bo to nie jest to o czym pisze Ana - nie to miejsce i nie jest to chwilowe...
Fakt, że jestem gapa i mogłam dzis zadzwonic do swojej gin w Polsce... bo jutro to juz moze nie za bardzo ://
Mam wizytę u połoznej we wtorek, chyba jakos wytrwam... tylko czy ona cos na to poradzi??
zobacz wątek