Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 3

hmm... no to mnie Kasia trochę nastraszyłas :/ bo to nie jest to o czym pisze Ana - nie to miejsce i nie jest to chwilowe...
Fakt, że jestem gapa i mogłam dzis zadzwonic do swojej gin w... rozwiń

hmm... no to mnie Kasia trochę nastraszyłas :/ bo to nie jest to o czym pisze Ana - nie to miejsce i nie jest to chwilowe...
Fakt, że jestem gapa i mogłam dzis zadzwonic do swojej gin w Polsce... bo jutro to juz moze nie za bardzo ://
Mam wizytę u połoznej we wtorek, chyba jakos wytrwam... tylko czy ona cos na to poradzi??

zobacz wątek
13 lat temu
Lena85

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry