Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
hej dziewczynki :)
dziękuję za miłe słowa o mojej Aluni :P
jest cudna jest...ale już teraz dużo większa... dziś byłyśmy u pani doktor na wizycie kontrolnej w związku z uczuleniem... już...
rozwiń
hej dziewczynki :)
dziękuję za miłe słowa o mojej Aluni :P
jest cudna jest...ale już teraz dużo większa... dziś byłyśmy u pani doktor na wizycie kontrolnej w związku z uczuleniem... już prawie po wysypce ani śladu...ale jednak muszę bardzo uważać na to co jem... małą uczula papryka, seler, i nabiał jak przesadzę- mogę jeść ale małe ilości i raz dziennie. No a co do wagi to Ala waży już 5840 i ma 65 cm... a tylko na cycu jest ... hihi :P śmieją się że mam w cyckach śmietanę ;D
A wieczorkiem byłam ja na wizycie u gina- wszystko ładnie zagojone ( prawie nie ma śladu po porodzie, macica całkowicie obkurczona, a ja szczuplejsza chyba niż przed ciążą- masakra chciałabym nawet ciut przytyć bo czuję że wszystko na mnie wisi... mała wysysa ze mnie wszystko co tylko możliwe... :P hehe mam tylko brać Prenatal classic dla kobiet karmiących + wit D z wapniem... i kolejna wizyta jak pojawi się okres... aaa i gin chce żebym przyniosła mu zdjęcie małej z podpisem i datą urodzenia bo kolekcjonuje fotki bobasów urodzonych przez jego pacjentki :P nieźle nie?
to pozdrowionka papa :**
zobacz wątek