Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
hej Kobiety :)
podczytuję Was ale mało piszę bo nie mam czasu... moja księżniczka prawie w ogóle w dzień nie śpi, i cały czas najchętniej byłaby na rączkach, a mi już ręce usychają :P...
rozwiń
hej Kobiety :)
podczytuję Was ale mało piszę bo nie mam czasu... moja księżniczka prawie w ogóle w dzień nie śpi, i cały czas najchętniej byłaby na rączkach, a mi już ręce usychają :P no ale jeszcze daję radę :P
anka dziewczyny mają rację - nie wolno się poddawać, ja też brałam różne dawki clo, trzeba próbować i w końcu się uda... u mnie też 7 cykli było marnych aż w końcu zaszłam w ciąże i mam cudną córcie :)
a poza tym to u nas przygotowania do chrzcin w lany poniedziałek...
pozdrawiam buziaki :**
zobacz wątek