Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej Kobiety :)

podczytuję Was ale mało piszę bo nie mam czasu... moja księżniczka prawie w ogóle w dzień nie śpi, i cały czas najchętniej byłaby na rączkach, a mi już ręce usychają :P... rozwiń

hej Kobiety :)

podczytuję Was ale mało piszę bo nie mam czasu... moja księżniczka prawie w ogóle w dzień nie śpi, i cały czas najchętniej byłaby na rączkach, a mi już ręce usychają :P no ale jeszcze daję radę :P

anka dziewczyny mają rację - nie wolno się poddawać, ja też brałam różne dawki clo, trzeba próbować i w końcu się uda... u mnie też 7 cykli było marnych aż w końcu zaszłam w ciąże i mam cudną córcie :)

a poza tym to u nas przygotowania do chrzcin w lany poniedziałek...

pozdrawiam buziaki :**

zobacz wątek
13 lat temu
ana84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry