Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
kasiu no cos ty? i 400 zł? kurcze ja bym reklamowala jak sie jeszcze da.. ja chce z hurtowni kupic... zobaczymy jak bedzie to wygladac, na necie w sumie tez nie wiadomo co kupie... eh ciezka sprawa...
rozwiń
kasiu no cos ty? i 400 zł? kurcze ja bym reklamowala jak sie jeszcze da.. ja chce z hurtowni kupic... zobaczymy jak bedzie to wygladac, na necie w sumie tez nie wiadomo co kupie... eh ciezka sprawa :)
dagolek hej :) to szybko ta owulacja u Ciebie, no ale za nastepny cykl &&&&&&... i zeby byla z dobrego jajnika
zobacz wątek