Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
Jestem:)
Kasiu Gratuluje dzidzi!!! Pewnie juz w domku delektujesz sie macierzynstwem:)
A ja wrocilam do swiata zywych po prawie 2 miesiacach lezenia plackiem, aczkolwiek...
rozwiń
Jestem:)
Kasiu Gratuluje dzidzi!!! Pewnie juz w domku delektujesz sie macierzynstwem:)
A ja wrocilam do swiata zywych po prawie 2 miesiacach lezenia plackiem, aczkolwiek dalej sie boje o dzidzie i niestety przez to do konca nie potrafie sie cieszyc bo ciagly starch przy pojsciu do toalety i obawa przed krwawieniem, kazdy bol brzucha to niepokoj ale wierze i modle sie ze wszystko juz bedzie dobrze.
pozdrawiam Was kobitki serdecznie a dla starajacych sie porcja fluidkow:)
zobacz wątek