Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
Stokrotka hej! dawno Cię tu nie było :)
dobrze, że w ogole jest pecherzyk, ja tez dlugo nie mialam a jak juz uroslo to sie cieszylam jak dziecko ze mam nareszcie owulke i widac jakies...
rozwiń
Stokrotka hej! dawno Cię tu nie było :)
dobrze, że w ogole jest pecherzyk, ja tez dlugo nie mialam a jak juz uroslo to sie cieszylam jak dziecko ze mam nareszcie owulke i widac jakies swiatelko w tunelu! a moze uda się za pierwszym podejsciem :)
ja wróciłam z genetycznych.. widoki niesamowite! mam giganta w brzuchu! waga obecna okolo 2,5 kg niecałe... waga wylotowa przewidywana to okolo 3,7 kg jesli dotrzymalybysmy do terminu... Buzka sliczna z takimi puckami hehe piekna!
pepowina sie odwinela, luzno kolo brzuszka plywa... wszystko na miejscu i prawidlowo sie rozwija.. Doktor powiedzial zeby choc do 34 tygodnia to juz pluca będą rozwinęte... A ja sie upre i wyleze do konca :P
zobacz wątek