Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
hej Kobietki...
lenka współczuję Ci kochana z powodu tego brzuszka... szkoda maleństwa że musi się tak męczyć... ale kolki podobno powinny ustąpić po zakończeniu 3 m-ca...
U nas...
rozwiń
hej Kobietki...
lenka współczuję Ci kochana z powodu tego brzuszka... szkoda maleństwa że musi się tak męczyć... ale kolki podobno powinny ustąpić po zakończeniu 3 m-ca...
U nas na szczęście obyło się bez kolek... mała jest radosna i ciągle się śmieje :) ostatnio tylko trochę marudna i wkłada ciągle rączki do buzi... chyba na ząbki, widzę że ją dziąsełka swędzą... a jak się dorwie gryzaczka to mało co go nie zje hihi :P
Anka - witaj :) ja miałam też killka pęcherzyków, mój gin mi nie zakazywał współżycia, spytał tylko a jak będą bliźniaki...??? a ja odpowiedziałam - to będzie podwójne szczęście.. :)
Nie wydaje mi się żeby wszystkie pęcherzyki pękły - ja bym próbowała :))
pozdrawiam:*
zobacz wątek