Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.
Witajcie moje drogie.. napisałam długiego posta i mi go wcieło... zawsze tak jest... w skrócie :P
witam Szymszunia :)
u mnie nuda, dalej leże, łykam dowcipną lutkę,...
rozwiń
Witajcie moje drogie.. napisałam długiego posta i mi go wcieło... zawsze tak jest... w skrócie :P
witam Szymszunia :)
u mnie nuda, dalej leże, łykam dowcipną lutkę, żelazo, magnez i witaminki... czuje parcie cały czas tam na dole... ciekawe co się tam dzieje..
aha podesłałam na maila zdjecia z usg 3d Zosi z 31 tc :)
Miałam coś pisac jeszcze ale jak zwykle zapomnialam, coraz czesciej sie dekoncentruje ;/ wpadne jutro to moze sobie przypomne :P
Aszi jak sie czujesz? ty juz tuż tuż finiszu jestes :)
zobacz wątek