Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Tak, ale zapłodniona komórka wędruje ok. 7 dni i wtedy się dopiero zagnieżdża i zaczyna wytwarzać HCG (wcześniej jest nie do wykrycia), także ja bym jeszcze troszkę poczekała.

A co do... rozwiń

Tak, ale zapłodniona komórka wędruje ok. 7 dni i wtedy się dopiero zagnieżdża i zaczyna wytwarzać HCG (wcześniej jest nie do wykrycia), także ja bym jeszcze troszkę poczekała.

A co do CLO, ja od nowego cyklu zacznę stosować i chciałabym się dowiedzieć, czy macie dziewczyny jakieś skutki uboczne? Jak czytam tą ulotkę to aż włosy się na głowie jeżą...

I może któraś z was się orientuje czy ginekolog zawsze zobaczy czy była owulacja jak jest już po? Ja, o ile miałam owulke, to była ona w 13dc, wtedy też z rana było przytulanko :) Jednak w 14dc byłam u mojej pani dr i powiedziała mi że nie widzi pozostałości po pękniętym pęcherzyku ani płynu, choć mój śluz i szyjka wyglądają jak na owulację albo trochę po. Mówiła że raczej nie było ale nie jest w stanie na 100 procent stwierdzić i przepisała mi właśnie od kolejnego cyklu CLO a teraz mam dodatkowo łykać luteinkę. Może któraś miała podobną sytuację?

zobacz wątek
13 lat temu
~żonka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry