Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

a tak w ogole przypomnialo mi sie jak moj emek robil "wino"... ile sie nawkurzalam i nawyzywalam... pamietacie? potem sie okazalo ze ja juz w ciazy bylam i to chyba przez to tak mu nawtykalam...... rozwiń

a tak w ogole przypomnialo mi sie jak moj emek robil "wino"... ile sie nawkurzalam i nawyzywalam... pamietacie? potem sie okazalo ze ja juz w ciazy bylam i to chyba przez to tak mu nawtykalam... haha

przydaly by sie jakies nowe opowiesci "hormonalne" i nowe 2 kreski :P

zobacz wątek
12 lat temu
Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry