Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
hej, dawno się nie odzywałam, co prawda na razie nie brałam Clo (i tak na mnie nie działał) i teraz tylko zwalczałam hiperprolaktynemię. Powtórzyłam badania po 2,5miesięcznej kuracji i mam...
rozwiń
hej, dawno się nie odzywałam, co prawda na razie nie brałam Clo (i tak na mnie nie działał) i teraz tylko zwalczałam hiperprolaktynemię. Powtórzyłam badania po 2,5miesięcznej kuracji i mam prolaktynę w normie a nawet poniżej normy, a nawet okres się nie pojawił a już nie mowa o owulacji. Załamana jestem bo już nie wiem co zrobić żeby pobudzić jajniki. Za kilka dni idę do gin i zobaczymy co mi powie. Czy to wszystko musi być takie trudne? Dlaczego to co dla innych jest zwykłą prozą życia dla drugich musi być traumą? :-(
zobacz wątek