Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA

Dzieki Lusia za słowa otuchy :)

Dziś właśnie robiłam testa.. tak jak przewidywałam cudu niebyło i tylko jedna krecha :(

niby wiedziałam, jednak tkliła się we mnie... rozwiń

Dzieki Lusia za słowa otuchy :)

Dziś właśnie robiłam testa.. tak jak przewidywałam cudu niebyło i tylko jedna krecha :(

niby wiedziałam, jednak tkliła się we mnie iskierka nadzieji - że może jakimś cudem.. niestety

Niewiem co mam robić z tym cyklem, dziś odstawiam luteine, okres bedzie napewno na sobotę.. niebardzo mi pasuje teraz to..

W tym cyklu miałabym mieć pregnyl, tylko kurcze niewiem jak to wypadnie a na Boże ciało wyjeżdżam .. i jesli trzeba będzie podać zastrzyk to kto mi to zrobi w obcym mieście ?

Mówisz In Vitro - religia nie pozwala.

Rozumiem, z jednej strony sama mam co do tego wątpliwości, jednak myślę iż cud macierzyństwa jest najważniejszy.

Zobaczymy, ja nadal mam nadzieje.

Moj wyjazd na 4 dni będzie ciężką dla mnie próbą. Jadę do rodzinyu a tam malutka Michalina czeka, będzie również moja chrześnica i jej siostra..

Same dzieci, niewiem czy się nierozstroję.

Cieszę się na wyjazd a jednocześnie się boję.

Pozdrawiam

zobacz wątek
14 lat temu
~Kasika

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry