Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA

hej Lusia... dzieki kochana, przynajmniej troszke mnie pocieszylas moze faktycznie te testy sa jakies dziwne.
A jesli chodzi o branie clo... no to faktycznie powinno sie brac o tej samej... rozwiń

hej Lusia... dzieki kochana, przynajmniej troszke mnie pocieszylas moze faktycznie te testy sa jakies dziwne.
A jesli chodzi o branie clo... no to faktycznie powinno sie brac o tej samej porze dnia, ale chyba nie musi byc konkretna godzina, ja bralam zawsze po sniadaniu, a Ty jak zaczelas wczoraj wieczorem to bierz teraz zawsze po kolacji, jak dzis wzielas np o 20:00 to nie sadze ze to cos zmieni. Wiec trzymaj sie tego zeby brac wieczorem po kolacji... a godz nie zawsze musi byc identyczna. Ja np jak szlam do pracy bralam clo po sniadaniu czyli ok 7 rano a na weekendach bralam pozniej bo wiadomo ze tak rano nie wstawalam. Ale powinno sie po posilku badz w trakcie... moja gin mi tak powiedziala ale w ulotce chyba tez cos bylo na ten temat, nie pamietam dokladnie.

A Ty od ktorego dnia bierzesz clo? ja bralam od 2 go.

Poza tym troszke sie obawiam ze jak jeszcze nie bylo u mnie owu to jak zaczne brac duphaston od 17dc... to zeby nie zachamaowal owulacji...niektore dziewczyny mowily ze moze tak byc. Z koleii moja gin twierdzi ze nie zachamuje... chyba zeby sie wzialo z tydz przed i wieksza dawke. Ojj ciekawe jak co tam sie dzieje w tych moich jajnikach... przydalby sie monitoring... no ale cóż... dopiero w lipcu bede dokladnie obserwowac cykl na usg. No chyba ze bedzie niespodzianka i sie uda jakims cudem teraz.

To ja zmykam ba mąż czeka hihihi... ma teraz troche wolnego wiec mozna cos dzialac ;))

BUZII :***

zobacz wątek
14 lat temu
~ana

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry