Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
ana- to fajnie, jak ci moge poprawic humor :) ... dzisiaj to tez sie nasmialam jak cholera. Poszlam z kolezanka na grzyby i wtedy kolezanke tak rozsmieszylam, ze sie posikala i miala mokre spodnie...
rozwiń
ana- to fajnie, jak ci moge poprawic humor :) ... dzisiaj to tez sie nasmialam jak cholera. Poszlam z kolezanka na grzyby i wtedy kolezanke tak rozsmieszylam, ze sie posikala i miala mokre spodnie cale na przodzie taka plama az po kolana i wracalysmy do auta, a tam straz lesnia (autem wjechalam do lasu) no i idziemy idziemy, patrze straz no i ide do nich a moja kolezanka do mnie, ze ona nie idzie, bo jest cala mokra no i stoi tam a ja poszlam. Pan w mundurze mnie poucza i mowi cos o mandacie powyzej 500zl a ja caly czas patrzlam za moja kolezanka i on do mnie, ze co ta Pani tam robi? a mi sie przypomnialo to czym ja rozsmieszylam i parslam smiechem i nie moglam sie pozbierac, on cos mowi a ja sikam juz sama ze smiechu :D:D:D w koncu krzyczy do mojej kolezanki, zeby przyszla, a ona: nie nie, ja tu drzewa ogladam :D:D:D jak to uslyszalam, to piszczalam ze smiechu i ona tez gdzies tam w tyle lasu :D... mowie wam, kabaret.... oni sie na nas patrza, ona podeszla i tak sie chowa za tym autem a ja dalej sie smieje i smieje, nawet mnie ten mandat nie interesowal ... pozniej powiedzial do mojej kolezanki, ze niech sie nie boi, bo on nas nie aresztuje, a ja mowie Panie, niech Pan zobaczy, moja kolezanka sie tak was przestraszyla, ze sie posikala.... pozniej powiedzial nam, ze pierwszy raz sie spotkal z takim czyms :) i sie sam smial ze swoim kolega i dal nam za to tylko pouczenie :) .... ojjjj plakalam ze smiechu mowie wam :)....
a tak w ogole ana, to pomyslalam, ze moze mialas juz owulacje i jajo sie zaplodnilo :)
zobacz wątek
