Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
hey dziewczyny.
no w koncu ten pecherz przestal bolec ale jestem jakas podziebiona.
juula- dzieki za rady, nawet nie wiesz, (glupio to zabrzmi) ale nawet nie wiesz...
rozwiń
hey dziewczyny.
no w koncu ten pecherz przestal bolec ale jestem jakas podziebiona.
juula- dzieki za rady, nawet nie wiesz, (glupio to zabrzmi) ale nawet nie wiesz jak dobrze mi jest uslyszec, ze nie ja sama sie borykam z pecherzem :) wiem, ze nie jestem sama, chociaz nie zycze tego nikomu! przeczytalam wlasnie w interecie o zakwaszaniu pecherza i chyba bede zakwaszac swoj organizm codziennie niezaleznie od tego czy bede miala chory pecherz czy nie, bede w ten sposob zapobiegac chorobie!
JUSTYNA, EWCIA- BEDZIE DOBRZE! Jak fajnie, ze sie wam udalo :) juz niedlugo bedziecie sie cieszyc waszymi malymi bobasami :)
ana- odczekaj do tej srody i zrob test, bo uwazam, ze wtedy powinnas zaczac brac duphaston na wywolanie.
ja jak zawsze posluchalam swojej intuicji i przestalam brac duphaston odrazu jak dostalam okres i dzis zadzwonilam do lekarza i mi powiedzial, ze bardzo dobrze zrobilam :) a to ze przyszedl wczesniej, to poprostu dlatego, ze moj organizm ostro zareagowal na lek i odrazu przyszla miesiaczka, nie zdarza sie to czesto ale tak moze byc :) wiec moge byc spokojna ...
tylko jest jeden problem, urlop sobie zaplanowalam tak, zeby byc w 12 dc w domu i przyjechac na monitoring, a przez to , ze przyszedl tak wczesniej, to w 12 dc bede lezala gdzies nad morzem.
moze tam znajde jakiegos ginekologa i niech mi tylko sprawdzi pecherzyk? zobacze....
BUZIAKI :*:*:*
zobacz wątek