Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
Hejka dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam..
U mnie nic się nie zmieniło.. ba nawet pogorszyło bo mąż w dalekiej delegacji. i nawet niemam jak się starać. W sierpniu jade na urlop.....
rozwiń
Hejka dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam..
U mnie nic się nie zmieniło.. ba nawet pogorszyło bo mąż w dalekiej delegacji. i nawet niemam jak się starać. W sierpniu jade na urlop.. od sierpnia będe też znów na kuracji CLO + pregnyl.. może się wkońcu uda..
We wrześniu powtórka badań męża.. może chłopaki się co polepszyły ;)
Jeśli tak.. no to będzie inseminacja jesli nie.. no to zbieramy kase na IN Vitro...
Pozdrawiam, głowa do góry.. ja ciągle wierz, że na każdą z nas przyjdzie pora i zostaniemy mamuśkami :D
zobacz wątek