Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA

powiem Wam dziewczyny, że to forum chyba jest szczęśliwe, bo Justyna (ktora pisala z nami na Clostilbegyt- komu pomogl zajsc w ciaze) już urodziła, ja jestem w 10 tygodniu (jutro zaczyna sie 11),... rozwiń

powiem Wam dziewczyny, że to forum chyba jest szczęśliwe, bo Justyna (ktora pisala z nami na Clostilbegyt- komu pomogl zajsc w ciaze) już urodziła, ja jestem w 10 tygodniu (jutro zaczyna sie 11), na forum lutowe mamuśki jest z nami dziewczyna, która tez pisała na tym samym forum i teraz tez jest już chyba w 4 miesiacu!
Zobaczycie wszystkim się uda! jak nie mogłam zajsc w ciaze to mi wszystkie dobre ciocie mowiły : och bo musisz o tym zapomniec na jakis czas, wyluzowac, odpuscic sobie, wtedy samo przyjdzie. Dobrze się gada. Nie mozna sobie calkowicie odpuscic jak sie chce dzieciatko a lata leca. Ja tez nie odpusciłam, bo nie umiałam, tylko założyłam, że to jeszcze dłuuuugo potrwa, nawet kilka lat. Założyłam, że zrobie 6 inseminacji, trzecia okazala sie udana. mysle, ze wlasnie to zalozenie mi pomoglo, bo nie bylo takiej rozpaczy przy kazdym okresie!

zobacz wątek
14 lat temu
jus.tyna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry