Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
A tak w ogóle to Lusia - gratulacje! Bo chyba ja jeszcze nie składałam. Teraz tylko nic się nie przejmować, żeby na zdrowie wyszło :)
A u mnie pierwszy szok minął i MOCNO wierzę, że to nie @...
rozwiń
A tak w ogóle to Lusia - gratulacje! Bo chyba ja jeszcze nie składałam. Teraz tylko nic się nie przejmować, żeby na zdrowie wyszło :)
A u mnie pierwszy szok minął i MOCNO wierzę, że to nie @ tylko jakieś krwawienie owulacyjne... Chociaż moje testy paskowe nic nie pokazują :(( A dziś rano zużyłam ostatni płytkowy i były 2 krechy... sama już nie wiem...
zobacz wątek