Re: CLOSTILBEGYT A CIĄŻA
no do porodu to jeszcze trochę;)))
ja akurat bardzo lubię tak sobie do obiadu winko wypić. Wogóle mam taki rytuał sprzątania wkndowego. Nalewam sobie szampana i szoruję podłogę..ekskluzywna...
rozwiń
no do porodu to jeszcze trochę;)))
ja akurat bardzo lubię tak sobie do obiadu winko wypić. Wogóle mam taki rytuał sprzątania wkndowego. Nalewam sobie szampana i szoruję podłogę..ekskluzywna kura domowa;)
ale teraz wolę nie ryzykować... po co mam sobie później wyrzucać.
ale zapewne masz rację, to za wcześnie raczej żeby kieliszek wina mógł wpłynąć na cokolwiek. Chociaż wiem, ze są takie ortodoksyjne osoby co absolutnie nie ruszają nic w trakcie starań.
zobacz wątek