Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIĄŻA

Ana najlepiej by było gdybyś zrobiła w poniedziałek betę, ona określi, który tydzień to ciąży i czy jest dostatecznie wysoka. Mierzenie pod pachą to nie do końca się sprawdza.
Mi ginka... rozwiń

Ana najlepiej by było gdybyś zrobiła w poniedziałek betę, ona określi, który tydzień to ciąży i czy jest dostatecznie wysoka. Mierzenie pod pachą to nie do końca się sprawdza.
Mi ginka radziła jak pobolewał mnie brzuch, aby brać nospę, nie szkodzi fasolce, a działa rozkurczowo co na początku jest wskazane. Mnie też bolało i przechodziło, ale nospę do 3xdziennie można, tą słabszą dawkę. Nospa forte ja dzielę na połowę.

Kochane ja nie brałam CLO, ale często podczytuję Wasz wątek i jeśli znam odpowiedź na jakieś Wasze pytanie to chcę pomóc. Moja kumpela stara się z Clo, ale na daną chwilę trwa to już 9 miesiąc.
Byłam już tu jak Lusi się udało i tak jakoś mam sentyment.

Ja jestem po jednym poronieniu, po 3 miesiącach znów nam się udało i na daną chwilę jest ok, no i dziś się dowiedziałam, że będziemy mieć córeczkę:)

Ja brałam duphaston. Dawka 3x1 co 8 godzin, aby progesteron był równo dostarczany do organizmu. Luteina nie wiem, ale jak 2x to bym co 12 brała chyba

Spadek tempki na implantację w moim przypadku (mierzone waginalnie) był z 36,90 do 36,77 i odbił się trzeciego dnia do 36,90, potem już tylko 37,00 lub ponad

zobacz wątek
13 lat temu
Basieniak

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry