Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, kto wierzący to niech się pomodli.. zeby wszystko było dobrze operację mamy w srodę lub czwartek, a we wtorek idziemy do szpitala.. dziś zadzwonił ordynator i... rozwiń

dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, kto wierzący to niech się pomodli.. zeby wszystko było dobrze operację mamy w srodę lub czwartek, a we wtorek idziemy do szpitala.. dziś zadzwonił ordynator i nam powiedział, że Juluś został zapisany na operację serduszka.. oboje z mężem się poryczeliśmy.. mam nadzieję, że starczy nam sił..ja będę z Julkiem az do operacji, potem 2-3 dni nie będziemy mogli z nim być, będzie pewnie w śpiączce farmakologicznej,ale będziemy go mogli zobaczyć.. później ja z nim będę na oddziale.. niby pobyt w szpitalu ok tygodnia, ale zobaczymy, oby dobrze wszystko zniósł..strasznie się boimy..wspierajcie nas proszę choć dobrą myślą w te dni..

zobacz wątek
12 lat temu
Ania81

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry