Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Nie wiedział jak mi przpisywał,ja nie byłam tylko się starałam,czyli jak zagnieżdzało się jajeczko to gryzłam tabletki.Wogóle to on mnie oszukał bo powiedział że obędzie się bez antybiotyku,bo tak...
rozwiń
Nie wiedział jak mi przpisywał,ja nie byłam tylko się starałam,czyli jak zagnieżdzało się jajeczko to gryzłam tabletki.Wogóle to on mnie oszukał bo powiedział że obędzie się bez antybiotyku,bo tak bym pewnie podpytała,w aptece wykupując leki patrzę,a ja antybiotyk dostaję więc już go wzięłam,teraz żałuję.
zobacz wątek