Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

dziekuje za wsparcie.. my chodzimy od wczoraj jak we mgle.. ja zupełnie bez apetytu, ale muszę jeść zeby mieć pokarm więc wmuszam w siebie.. Julek też chyba czuje niepokój, dziś obudził się z... rozwiń

dziekuje za wsparcie.. my chodzimy od wczoraj jak we mgle.. ja zupełnie bez apetytu, ale muszę jeść zeby mieć pokarm więc wmuszam w siebie.. Julek też chyba czuje niepokój, dziś obudził się z lekkim katarkiem.. oby przeszło bo będzie trzeba przesuwać zabieg.. eh mam nadzieję, że za tydzień o tej porze będzie już dobrze i go przytulę całego i zdrowego..

zobacz wątek
12 lat temu
Ania81

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry