Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
dzięki dziewczyny :) ja tez poki co wierze ;) póki nie na siusiam na test :) to jest jak z wygrana w totka, masz kupon i cały czas zyjesz w przekonaniu, że się udało wygrać, póki nie sprawdzi się...
rozwiń
dzięki dziewczyny :) ja tez poki co wierze ;) póki nie na siusiam na test :) to jest jak z wygrana w totka, masz kupon i cały czas zyjesz w przekonaniu, że się udało wygrać, póki nie sprawdzi się wyników ;) hehe
ale przecież dużo ludzi wygrywa :D wiec zawsze jest nadzieja ;)
ja teraz miałam 3 cykl z CLO, dostałam zastrzyk na peknięcie w 16dniu dc, przy jajeczku 22mm ;)
co ja bym dała, zeby się udało ;)
zobacz wątek