Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Dziewczyny, wielkie dzięki - chyba pomogłyście mi podjąć decyzje ;)
miałam iść do swojego gina na monitoring, ale pójdę chyba już do gamety w końcu tam mi też zobią... My mamy tyle...
rozwiń
Dziewczyny, wielkie dzięki - chyba pomogłyście mi podjąć decyzje ;)
miałam iść do swojego gina na monitoring, ale pójdę chyba już do gamety w końcu tam mi też zobią... My mamy tyle ponakładanych problemów na siebie, że rzeczywiście potrzebujemy fachowca i nie ma co czekać... już w tej całej sytuacji aż tak koszta się nie liczą, trzeba zacząć konkretnie działać a nie bawić się ;D
Czyli z polecanych dr. Skwerewski i Śliwińki - ten ostatni też jest andrologiem?
zobacz wątek