Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Pzepraszam nie mogłam się powstrzymać. Podczytuje Was i moooocno ściskam kciuki, żeby każdej się udało i miała upragnione maleństwo.
Ja też bardzo czekałam na te dwie kreski na teście...
rozwiń
Pzepraszam nie mogłam się powstrzymać. Podczytuje Was i moooocno ściskam kciuki, żeby każdej się udało i miała upragnione maleństwo.
Ja też bardzo czekałam na te dwie kreski na teście i w dniu @ nadal była jedna a po dwóch kolejnych już podwójna krecha. Trzymam kciuki i cierpliwości - przyszły tydzien pokaże :). Aaaaa ten czas do testu też miałam dziwne objawy więc głowa do góry!
zobacz wątek