Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Olesia - przestań się denerwować ! Nakazuję Ci od tej pory wrzuć program "spokój i relaks " ! :) nie możesz tak ! złe myśli są najgorsze teraz. Wyniki będa dobre....a nawet jesli nie, to lekarze...
rozwiń
Olesia - przestań się denerwować ! Nakazuję Ci od tej pory wrzuć program "spokój i relaks " ! :) nie możesz tak ! złe myśli są najgorsze teraz. Wyniki będa dobre....a nawet jesli nie, to lekarze podreperują Cię tu i ówdzie i będziesz nówka sztuka nie śmigana :) I wtedy w najmniej oczekiwanym momencie zajdziesz!! :)
Zobacz - my tez 8 cykli sie staraliśmy i nic z tego nie wyszło. A potem raz i drugi, zupełnie nieoczekiwanie :) bo liczyłam się z tym, ze po tym pierwszym razie będziemy znów musieli się jakiś czas starać....
I teraz ja jestem bardzo dobrej myśli :) że się uda, że będzie dobrze!! juz myślę o mojej fasolce jak o małym lokatorze :) i nie dopuszczam do siebie myśli, że może być coś nie tak :)
Ja tez nie moge sie doczekac ruchów bejbika i tego żeby zobaczyc jego serduszko pikające :)
zobacz wątek