Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
no właśnie jak wychodziłam od niej to miałam mieszane uczucia :/ ale ufam jej,mam nadzieje,że dobrze robie. jak widać u mnie chyba tez kiepsko z owu więc chyba wie co robi (mam nadzieje). Od pt...
rozwiń
no właśnie jak wychodziłam od niej to miałam mieszane uczucia :/ ale ufam jej,mam nadzieje,że dobrze robie. jak widać u mnie chyba tez kiepsko z owu więc chyba wie co robi (mam nadzieje). Od pt biore i jest ok, na szczęście. Dzięki :) eh brakuje mi pozytywnego myślenia...
zobacz wątek