Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Stokrotko cieszę się, że wszystko dobrze z maluszkami:)
Ja tez po cichu liczyłam na córcię, a teraz bym Julka nie zamieniła na żadną dziewczynkę..
My wczoraj byliśmy na kontroli...
rozwiń
Stokrotko cieszę się, że wszystko dobrze z maluszkami:)
Ja tez po cichu liczyłam na córcię, a teraz bym Julka nie zamieniła na żadną dziewczynkę..
My wczoraj byliśmy na kontroli serduszka po 4 tyg od operacji.. jej już 4 tyg czas leci szybko.. Z Julim jest wszystko dobrze serduszko ładnie się kurczy, nic nie przecieka, powoli się normuje wielkość lewej komory i przedsionka.. obniżono nam dawkę jednego z leków.. Julek tam fikał i śmiał do najładniejszych studentek, bo wczoraj dr miał studentów na oddziale i spytał czy mogą Julka obejrzeć..
Jestem bardzo szczęśliwa:) w ogóle to może zaraz wrzucę fotkę na maila
pozdrawiamy,
zobacz wątek