Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Olesia, no niestety...ale pamiętasz mojego szefa... jak opowiadałam na weselniku co on wyprawia ?;/
To taki typ i już i tez podejrzewam, że Jak bym chciała wrócić z macierzyńskiego to już by...
rozwiń
Olesia, no niestety...ale pamiętasz mojego szefa... jak opowiadałam na weselniku co on wyprawia ?;/
To taki typ i już i tez podejrzewam, że Jak bym chciała wrócić z macierzyńskiego to już by miejsca nie było.
Jak narazie pomaga mi koleżanka w razie czego.
Uważam na siebie i na bejbika :)
zobacz wątek