Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
tak jakos tak to było.. cykl byl dzieki temu krotszy a nastepny juz owocny:-) mi pewnie pomogly tez te inne leki bo je dosc dlugo bralam..no ale d*pek tez na pewno pomogl i tego Tobie zycze:-)rozwiń
tak jakos tak to było.. cykl byl dzieki temu krotszy a nastepny juz owocny:-) mi pewnie pomogly tez te inne leki bo je dosc dlugo bralam..no ale d*pek tez na pewno pomogl i tego Tobie zycze:-)
i dziekuje za gratki:-)
Maluchy budza mnie nad ranem 4-5 rano kopniaczkami w brzuch:-) przyjemna pobudka;-))
zobacz wątek