Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
cześć dziewczyki :)
wiecie... trochę spóźniała mi się miesiączka.... dziś 31 dc.... lekarz mówił mi że po tym poronieniu może się cykl wydłuzyć więc się na nic nie nastawiałam....ale tak dla...
rozwiń
cześć dziewczyki :)
wiecie... trochę spóźniała mi się miesiączka.... dziś 31 dc.... lekarz mówił mi że po tym poronieniu może się cykl wydłuzyć więc się na nic nie nastawiałam....ale tak dla świętego spokoju zrobiłam dzis rano test.....
wiecie co.....Ja strasznie sie boję ! zrobiłam ten test i ja jestem taki szybki bil.... i jak juz przejda te siuśki, to nie czekam tylko od razu wywalam test jak sie nic nie pojawi :P
i chciałam zrobić tak tym razem... no ale poczekałam te przepisowe 5 minut jak w intrukcji kazali....no i jest, pojawiła się.... jest słabiutka druga kreseczka. taki cień w zasadzie...ale widoczny.... mąż też go widzi, więc sobie nie uroiłam ....boję sie, że jest słaba kreseczka, bo znów płód jest słaby :( ach! jak sie boje !
zobacz wątek