Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

U mnie w ciąży nic nie wykryto, i to dziwne było, bo ponoć takie wady można w ciąży odkryć.. na usg w 22 tyg lekarz oglądał serduszko ponad 20min i nie wiem czy coś zauważył, w każdym razie nic nie... rozwiń

U mnie w ciąży nic nie wykryto, i to dziwne było, bo ponoć takie wady można w ciąży odkryć.. na usg w 22 tyg lekarz oglądał serduszko ponad 20min i nie wiem czy coś zauważył, w każdym razie nic nie powiedział.. u nas dzień po porodzie pojawił się głośny szmer.. w dniu porodu nie był słyszalny i nie było po Julku widać wady- mały dostał 10ptk apgar, ale jak byliśmy teraz w szpitalu to były mamy u których wadę wykryto w ciąży, a i takie gdzie dowiedziały się o wadzie wrodzonej jak dziecko miało 2 lata.. nie piszę tu o tych bardzo poważnych wadach zagrażających od razu życiu, tylko o tzw dziurkach, a też nie każdą dziurkę trzeba operować, u nas akurat była duża i w trudnym miejscu..
Ale Ty tylko sobie niczego nie wkręcaj

zobacz wątek
12 lat temu
Ania81

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry