Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Lusia, super że pękły :) Trzymam kciuki za efekty :)

Stokrotko, nie przejmuj się większym brzuszkiem, przecież tam się 2 istotki rozpychają :) Musi to być wspaniałe uczucie... Już nie... rozwiń

Lusia, super że pękły :) Trzymam kciuki za efekty :)

Stokrotko, nie przejmuj się większym brzuszkiem, przecież tam się 2 istotki rozpychają :) Musi to być wspaniałe uczucie... Już nie mogę się doczekać pierwszych ruchów ;)

Olesia, dobrze że podchodzicie na luzie. W końcu się uda :) Niedługo masz wizytę u naprawdę świetnego specjalisty, także on z pewnością coś Ci zaradzi :) Dla mnie 9 cykl starań okazał się owocny, czego i Tobie życzę :)

zobacz wątek
12 lat temu
zonkaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry