Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Aszi - wyzej napisalam to samo.. zeby sie nie klocic i obrazac..ze forum ma pelnic inna funckje.. nie wracajmy do tego tematu juz..

dziewczyny..obudzila mnie dzisiaj po 6 rano mysl,ze... rozwiń

Aszi - wyzej napisalam to samo.. zeby sie nie klocic i obrazac..ze forum ma pelnic inna funckje.. nie wracajmy do tego tematu juz..

dziewczyny..obudzila mnie dzisiaj po 6 rano mysl,ze mam sie spakowac do szpitala.. nie wiem sakd taka mysl..nie moge sie wyzbyc tego uczucia..jakis strach we mnie jest.. lek..

czuje sie ogolnie ok.. troche mnie pobolewa brzuch,ale to raczej od sprzatania.. no i maluszki mnie kopia wiec chyba jest ok..a jednak..taka mysl gdzies tam mi zakielkowala i nie chce odejsc..

zaczynam dzisiaj pranie ciuszkow dzieciecych itd- czy za szybko??

milego dnia Wam zycze:-))

u nas mroznie ale piekne slonce:-))

zobacz wątek
12 lat temu
stokrotka24s

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry